Bomby zabijają 103 osoby podczas obchodów w Iranie upamiętniających zamordowanego generała

TEHERAN: Co najmniej 103 osoby zginęły w Iranie w środę 3 stycznia, gdy dwie bomby w krótkim odstępie czasu uderzyły w tłum upamiętniający zabitego generała Kasema Solejmaniego w rocznicę jego śmierci, podały media państwowe. Dwa wybuchy – do których nie przyznała się żadna organizacja, ale oznaczone przez media państwowe i regionalne władze jako „atak terrorystyczny” – miały miejsce w czasie napięć na Bliskim Wschodzie związanych z wojną Izraela z Hamasem w Gazie i zabójstwem wysokiego rangą lidera Hamasu w Libanie we wtorek.

Wybuchy, które nastąpiły w odstępie około 15 minut, miały miejsce w pobliżu Cmentarza Męczenników przy Meciecie Saheb al-Zaman w Kermanie, południowym rodzinnym mieście Solejmaniego, gdy zwolennicy zgromadzili się, aby upamiętnić jego śmierć w wyniku amerykańskiego ataku dronem w Bagdadzie w 2020 roku.

„Liczba zabitych wzrosła do 103 po śmierci osób rannych podczas wybuchów terrorystycznych,” poinformowała oficjalna agencja IRNA, podczas gdy państwowa telewizja poinformowała o 211 rannych, z których niektórzy byli w stanie krytycznym.

Wśród zabitych byli trzej ratownicy medyczni, którzy przybyli na miejsce po pierwszym wybuchu, poinformował Czerwony Półksiężyc Iranu.

IRNA podała, że pierwszy wybuch miał miejsce około 700 metrów od grobu Solejmaniego, a drugi około kilometra stąd.

Prezydent Ebrahim Raisi potępił „haniebny” czyn, a Islamska Republika Iranu ogłosiła czwartek dniem żałoby narodowej.

Agencja Tasnim, cytując źródła dobrze poinformowane, poinformowała, że „wybuchły dwie torby z bombami” i „sprawcy najwyraźniej zdetonowali bomby zdalnie”. Materiały filmowe online pokazują przerażone tłumy, próbujące uciec, podczas gdy personel ochrony zabezpiecza teren. Państwowa telewizja pokazała krwawiące ofiary leżące na ziemi oraz karetki pogotowia i ratowników śpieszących im z pomocą.

„Idziemy na cmentarz, kiedy nagle samochód zatrzymał się za nami, a w koszu na śmieci znajdującym się bomba wybuchła,” powiedział świadek, cytowany przez agencję ISNA.

„Słyszeliśmy tylko wybuch i widzieliśmy padających ludzi.”

Po zmroku tłumy powróciły na Cmentarz Męczenników w Kermanie, skandując: „Śmierć Izraelowi” i „Śmierć Ameryce”. W Teheranie tysiące osób zgromadziło się w Wielkim Meciecie Mosalla, aby oddać hołd Solejmaniemu.

„Potępiamy dzisiejszy gorzki incydent terrorystyczny … Mam nadzieję, że sprawcy zbrodni zostaną zidentyfikowani i ukarani za swoje czyny,” powiedziała córka Solejmaniego, Zeinab.

Solejmani stał na czele Sił Al-Kuds, zagranicznego ramienia Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, nadzorując operacje wojskowe na całym Bliskim Wschodzie.

Prezydent Rosji Władimir Putin wyraził kondolencje w związku z podwójnym wybuchem w środę.

„Zabójstwo pokojowych ludzi odwiedzających cmentarz jest szokujące swoim okrucieństwem i cynizmem,” napisał Putin do Raisiego i Najwyższego Przywódcy Ajatollaha Alego Chameneiego.

Irak – gdzie około 3000 osób zgromadziło się we wtorek w Bagdadzie, aby upamiętnić Solejmaniego – potępił atak w Iranie i zaoferował wszelką pomoc potrzebną „w celu złagodzenia skutków tego tchórzliwego czynu kryminalnego”.

Wybuchy nastąpiły dzień po tym, jak Saleh al-Aruri, numer dwa Hamasu – sojusznik Iranu – został zabity w ataku, za który libańscy urzędnicy obwinili Izrael, w południowym przedmieściu Bejrutu, będącym bastionem wspieranego przez Iran uzbrojonego ugrupowania Hezbollah.

Żałobnicy zbierają się na pogrzebie zabitego irańskiego generała Kasema Solejmaniego w jego rodzinnym mieście Kerman 7 stycznia 2020 r. (Zdjęcie archiwalne: AFP/Atta Kenare)

We wrześniu agencja Fars poinformowała, że ​​zatrzymano kluczowego współpracownika powiązanego z Państwem Islamskim, odpowiedzialnego za przeprowadzanie „operacji terrorystycznych” w Iranie, w Kermanie.

W lipcu ministerstwo wywiadu Iranu poinformowało, że rozbiło sieć, która według niego była „powiązana z izraelską organizacją szpiegowską” i która planowała „operacje terrorystyczne” w całym Iranie, w tym w Kermanie, według IRNA.

Wśród rzekomych spisków było „planowanie eksplozji na grobie” Solejmaniego oraz ataki na inne zgromadzenia publiczne.

Iran doświadczył wcześniej ataków i bombardowań, które pochłonęły wiele ofiar, niektóre z nich zostały przypisane grupom, które Teheran zaklasyfikował jako „organizacje terrorystyczne”.

W 2019 roku samobójczy zamach bombowy na autobus Gwardii zabił 27 żołnierzy w południowo-wschodnim Iranie. Później przyznał się do niego Dżajsz al-Adl, dżihadystyczna grupa założona w 2012 roku.

Solejmani, którego Chamenei lata temu ogłosił „żyjącym męczennikiem”, był powszechnie uważany za bohatera w Iranie za swoją rolę w pokonaniu IS zarówno w Iraku, jak i w Syrii.

Długo postrzegany jako śmiertelny przeciwnik przez Stany Zjednoczone i ich sojuszników, Solejmani był jednym z najważniejszych graczy na Bliskim Wschodzie, ustalając polityczną i wojskową agendę Iranu w Syrii, Iraku i Jemenu.

Żródło: CNA